Hubert
Gonciarz
Wodzirej – zbędny wydatek czy niezbędny element?
Wodzirej – zbędny wydatek czy niezbędny element?

Jest wielu wodzirejów, którzy oferują atrakcyjną, skrojoną na miarę, profesjonalną obsługę wesela. W związku z tym, coraz więcej osób w ten, czy inny sposób spotyka się z takim rozwiązaniem, wie, że taka propozycja istnieje i zastanawia się, jakie korzyści ze sobą niesie. Ci, którzy byli na weselu prowadzonym przez wodzireja mają znacznie mniej wątpliwości co do sensowności takiej opcji :).
Program jaki realizuje wodzirej jest po prostu atrakcyjny – współgra z klimatem zabawy a jednocześnie jest skoncentrowany na najważniejszym – czyli na Młodej Parze, i właśnie Młodych stawia w centrum uwagi a nie siebie samego.
Zbędny wydatek?
Można spotkać się z opinią: „Jeśli jest dobry zespół, to wodzirej nie jest potrzebny”
Byłem na takich weselach, na których zespół rzeczywiście „dawał radę”. Jednak obecność wodzireja bardzo wyraźnie uzupełnia ofertę zespołu. Czynny udział w prowadzonych zabawach, mobilność i elastyczność, wchodzenie w bezpośredni kontakt z gośćmi – a więc tworzenie bardziej przyjaznej, rodzinnej atmosfery, to podstawowe atuty wodzireja.
Niezbędny element?
I kolejna opinia: „Jeśli jest kiepski zespół, to wodzirej jest niezastąpiony.”
Pomijam fakt, że chyba nikt świadomie nie zdecydowałby się na kiepski zespół, nawet mając do dyspozycji genialnego wodzireja. W pewnym sensie mogę zgodzić się z tym zdaniem z jednym zastrzeżeniem: mamy prawo spodziewać się po wodzireju cudów, ale te także mają swoje granice 🙂
Dobry wodzirej jest na wagę złota, choć trzeba dodać, że nawet najlepszy wodzirej nie da rady „zrobić” wesela, gdy wszystkie inne elementy zawiodą.